sobota, 1 grudnia 2012

Podsumowanie listopada 2012

Witam Was w ten piękny, zimowy i nieco chłodny pierwszy grudniowy dzień. Wiecie, że dziś mija miesiąc odkąd urzędujemy na blogspocie i przez te kilka tygodni uzbierało nam się ponad 5370 odwiedzin oraz 17 zgłoszeń do oceny? Jak Wasze wrażenia po przenosinach? Moje są całkiem dobre, ale ciągle brakuje mi czasu na ocenianie przez co trochę mi smutno, bo wreszcie mam pełną kolejkę. Nie zdarzyło się to od długiego czasu.


Plotkara
Oceny: 2
Odmowy: 1
Razem: 3
Średnia z wystawionych ocen: 4,875

Beatrycze
Oceny: 1
Odmowy: 1
Razem: 3
Średnia z wystawionych ocen: 5,0

Listopadowa
Oceny: 1
Odmowy: 2
Razem: 3
Średnia z wystawionych ocen: 5,0

Czarny Lis
 Oceny: 0
Odmowy: 0
Razem: 0
Średnia z wystawionych ocen:


Podsumowując
Oceny: 4
Odmowy:4
Razem: 8
Średnia z wystawionych ocen: 4,94

Celujący
wczoraj wieczorem

Bardzo dobry
puhdistus
chlorofil

Dobry
dyktator

Myślę, że 4 oceny to całkiem dobry początek. Wiem, że miałyście dużo na głowach i wiem, że sama byłam tak zawalona, że nie dałabym rady napisać tej trzeciej oceny. Mam nadzieję, że w grudniu będzie lepiej, bo jest trochę wolnego, więcej luzu przed świętami, więc te trzy oceny powinny się spokojnie pojawić. Przynajmniej z mojej strony. Korzystając z okazji, chciałabym przeprosić osoby z mojej kolejki za długi czas oczekiwania, ale niestety nie mam na to wpływu. Doszły mi kolejne kolokwia, więc trzeba czekać. Na szczęście tylko do 7 grudnia. Potem biorę się do pracy.
A inni moi oceniający? ; )


 Nadal poszukujemy nowych oceniających.
Wszystkie informacje znajdują się w zakładce nabór.
Chętni proszeni są o przesyłanie zgłoszeń oraz ocen na chicnstu@op.pl

891.
P. ; * 

53 komentarze:

  1. ja się biorę do pracy, przynajmniej mam taki zamiar :))

    znów z anonima, Listopadowa

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam taki zamiar. Tzn. ja bardzo chcę, lubię to, ale czasu nie mam. Dziś do 14:30 byłam w schronisku, potem spałam, bo byłam taka zmęczona, teraz biorę się za naukę, bo jutro znowu do schroniska rano. Powiem Ci, że to trzecie kolokwium to potrzebne mi jak dziura w moście...
    A poniedziałkowe kolokwium mam punktualnie o 8 rano i tak się zastanawiam, czy zdążę dojechać, bo te autobusy tak rzadko ostatnio jeżdżą...

    OdpowiedzUsuń
  3. Czemu to wyśrodkowanie tak mi się rozjeżdża?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem. Ta kolumna trochę na prawo uwzględnia w każdym z pierwszych wersów jeszcze wcięcie akapitowe. A "druga" kolumna, która jest bardziej na środku, jest ujęta w jedno wyśrodkowanie, które się zaczęło od słów "Średnia z wystawionych ocen: 4,94", czyli tam przypadła pierwsza linijka i wcięcie.
      To się stało po moim ostatnim grzebaniu, gdzie zmieniłam niepotrzebnie każdą linijkę pierwszą na taką z wcięciem. Wrócę do pierwotnej wersji, gdzie to było tylko w klasie MsoNormal. Za chwilę wszystko powinno być ok.

      Usuń
    2. No i jest. Teraz wcięcie znajduje się tylko w tej klasie, a nie w formatowaniu każdego akapitu.

      Usuń
    3. Ta, posprzątałam po sobie xDD

      Usuń
    4. Oj nie prawda, uratowałaś estetykę wyglądu strony ; D

      Usuń
  4. Ech. Miałam oddać ostatnią ocenę jeszcze w listopadzie, ale wolałam, by nie została dodana na szybko. Postanowiłam, że nie pośpiech ocenie nie pomoże. Tym bardziej że nie przelałam na blogspotowego notatnika uwag o wielu rzeczach... Szkoda, ale skoro nikt mnie nie chce zabić, to chyba dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego myślisz, że chcielibyśmy Cię zabić? xd

      Usuń
    2. Nie wiem, ostatnio podejrzewam ludzi o mordercze zapędy. Wciąż jednak nie napisałaś, czy to w ogóle prawda : p

      Usuń
    3. Oczywiście, że nie. To za mną chodzą psychopaci, nie za Tobą. ; )

      Usuń
  5. Powoli, powoli, ale wracacie do formy! : )
    Cieszy mnie to :3.

    Kto zrobi za mnie referat ze 150 stron tekstu, gdzie nie tknęłam jeszcze ani jednej strony? xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak przeczytasz za mnie 6 grubych książek, napiszesz dwa eseje, zrobić kilkanaście zestawów zadań to ok, biorę to.

      Usuń
    2. Nie, podziękuję jednak ;)

      Usuń
    3. No nie bądź taka ; D

      Usuń
  6. Dno matematyczne - uczyć się do kolokwium z neta ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. No niech ktoś coś opublikuje xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dopiero czytam opowiadanie ;p

      Listopadowa

      Usuń
    2. Nie martw się, jestem na etapie gapienia się na podręczniki ; D Tylko tak jakoś u nas cicho ostatnio... Pogadajmy pod postami ; D
      Chociaż to dosyć ryzykowne, potem może pojawić się opinia, że gadamy zamiast oceniać, więc na wszelki wypadek informuję, że jednocześnie piszę pracę na fizykę i korzystam z internetu w celu napisania tejże pracy ; )

      Usuń
  8. Jakieś choróbsko się do mnie przykleiło. Mam gorączkę od wczoraj... ; /

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooj :< a ja mam ciastka i czipsy. a tata Agnieszki czoug.
      smirek

      Usuń
    2. Podzielisz się ciastkami? Albo chociaż wymienisz na zieloną herbatkę z miodem i cytryną? : )

      Usuń
    3. jasne, sa takie czadowe - kruche, superczekoladowe na zewnatrz, z plynna czekolada w srodku <3
      S.

      Usuń
    4. A ja się biszkoptami obżeram od kilku dni. Nie wie Plotkara co dobre...

      Usuń
    5. Smirku, czemu rozmawiasz z Plotkarą o czougu mojego taty? ;c

      Usuń
    6. Poczułaś się zdradzona? :< Przepraszam! <3

      Trzymaj, Plotkaro! *podaje ciastko* są niesamowite, a kosztują zaledwie 1,05 euro. <3

      Usuń
    7. Dziękuję : ) A są do nabycia w PL?

      Usuń
    8. Czy to nie dziwne, że rozmawiamy ze sobą na kilku blogach...? :D

      Usuń
    9. Ale my się nie gniewamy ; D

      Usuń
    10. Nie wiem, czy są. Raczej nie, bo to taka firma tutejsza, robi tańsze produkty dla sieciówek. Coś trochę jak produkty z lidla czy biedronki. Ale może znalazłby się jakiś odpowiednik? nazywają się "biscuits fourres".

      Nie wiem, czy to dziwne. Ale patrzcie, ile mamy tematów do rozmowy!

      Usuń
    11. Ech, no nic, poszukam czegoś, jak będę w piątek na zakupach. Najwyższy czas kupić coś ukochanemu na Mikołajki! Póki co mam biszkopty, herbatniki i krakersy. I oczywiście gorączkę. Pierwsze wagary na studiach spowodowane gorączką.

      Usuń
    12. Jak spowodowane gorączką, to żadne wagary, o!

      ...biszkopty, herbatniki i krakersy to część prezentu dla ukochanego na Mikołajki? O.o

      Ja w tym roku jestem uboga i nikogo nie obdzielam. Mam jedynie kieszonkowe na przetrwanie i papierosy i nie uwzględnia ono prezentu na każde poszczególne święto dla każdego, kto powinien go dostać, więc przywożę monetę kolekcjonerską dla brata (kosztowała mnie całe dwa euro, łaaał), korale dla mamusi (za trzy euro w promocji w galerii Lafayette xD), wielki uśmiech dla tatusia i koszulkę z Disneya dla mojego M. (której jeszcze notabene nie mam, ale będę miała, ćsi). Zaszalałam, co? Przywiozłabym mu też paczkę jakichś ładnych papierosów, ale niestety nie pali. No i oczywiście pod koniec zrobię żarłoczne zakupy, ale to się już chyba nie liczy. :<

      Usuń
    13. Nie, te wszystkie ciachopodobne są dla mnie, na osłodę tego, że siedzę w domu ; D
      A prezent dla ukochanego... Mam już coś na oku! ; D
      Kieszonkowe powinno wzrastać w okolicy świąt ; ) Cóż to za moneta?

      Usuń
    14. Weźcie mi nie mówcie o prezentach. Jutro mikołajki i 15 grudnia mój Łukasz kończy 23 lata ._.", a pieniądzów nie ma : C. Bo kupiłam sobie butki, hihihih

      Usuń
    15. Zawsze możesz mu coś dobrego ugotować. Przecież świetnie gotujesz : *

      Usuń
    16. Smęci mi o książce, to pewnie coś kupię. A z tym gotowaniem, to wiesz, moja babcia ma tak starą kuchenkę, że ledwo ona potrafi upiec placek. A ja się boję tej kuchenki :<. Ale pomysł będzie dobry na sylwestra. Bo to będzie kolejny sylwester, gdy będziemy we dwoje, to ugotuję coś smacznego :3

      Usuń
    17. Właśnie! Sylwester! To już niewiele czasu zostało, a dalej nie mam żadnego pomysłu na to, jak go spędzić...
      Też miałam kiedyś taką kuchenkę, coś strasznego.

      Usuń
    18. Ja już wiem, co robię i gdzie lezę, ale sukienki to ja żadnej nie mam i to mnie najbardziej boli (kasa na święta topnieje tak szybko, że aż strach).

      Usuń
    19. Mogę Ci pożyczyć jakąś z moich. Trochę mi się ich przez okres LO uzbierało, a teraz wiszą w szafie i się kurzą, bo nie ma gdzie w tym chodzi. Tzn. może i byłoby gdzie, ale zimno, ciemno, do domu daleko i gorączka męczy. A i autobusy jeżdżą beznadziejnie, bo rozkład zmienili i jak się coś pojawi raz na 40 minut to cud świata po prostu.

      Usuń
    20. Jednak dobrze mieszkać w miejscu, gdzie ma się z najbliższego przystanku co najmniej siedem różnych autobusów w stronę centrum i czekanie 15 minut to tragedia... Współczuję kiepskiej komunikacji.

      Nosz kurczę, teraz żałuję, że kupowania sukienek unikałam jak ognia, bo potrzebuję aż dwóch nowych.

      Pamiętaj, Plotkaro, że będzie lepiej ;)

      Usuń
    21. Plotkaro, a jakim autobusem jeździsz na zajęcia? : >
      Bo 815, 835 jeździ w miarę normalnie. 835 usunęli chyba jedną godzinę o 9, ale tak to jest normalnie. 815 także jest normalna. 154 nie wspominam, bo się wiecznie spóźnia... :d

      Usuń
    22. Ostatnio jeżdżę tym, co akurat przyjedzie ; D

      Usuń
  9. kurde, brak weny. Przez godzinę napisałam trzy zdania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czasu nie mam, to jest najgorsze ; p

      Usuń
    2. Też nie mam czasu. Tzn. dzisiaj teoretycznie miałam, bo siedzę w domu, ale cholernie źle się czuję. Nawet czytanie podręcznika mi nie idzie...

      Usuń
    3. Ja się zakopałam w biologii i chłonę, co mogę...

      Usuń
    4. A ja siedzę i o 1:38, choć o 7:00 muszę wstać, kiwam się na boki i śpiewam sobie pod nosem "gdzie się podziały tamte prywatki". Gdybym to ja jeszcze za nimi rzeczywiście tęskniła, to rozumiem. Ale nie! *burczy wściekle*

      Usuń
    5. "Z okazji Mikołajek uznam, że was dzisiaj w ogóle nie widziałem i o kolokwium zapomniałem." <3
      Kocham takie słowa na zajęciach.

      Usuń
    6. Czemu u mnie tak nie było? x(

      Usuń
  10. Macie może jakiś pomysł na prezent z okazji urodzin dziadka?

    OdpowiedzUsuń
  11. Hm... Wiecie, dopiero teraz zauważyłam, że nie mamy odnośnika do poprzednich krytycznych *myśli*

    OdpowiedzUsuń