poniedziałek, 9 grudnia 2013

Pożegnanie

Rok 2013 zaczął się od śmierci i śmiercią się kończy. Choć zawsze połączenie pecha i trzynastki było dla mnie tylko zabobonem, tak teraz widzę, że ta szczególna trzynastka była dla mnie prawdziwym nieszczęściem a ostatnie miesiące pełne były bólu i cierpienia.  Kilka tygodni temu umarła najważniejsza osoba w moim życiu. Spowodowało to nie tylko zawalenie się wszystkiego, emocjonalne załamanie, ale też liczne problemy na naprawdę przeróżnych płaszczyznach życia. Zewsząd zaczęły mnie atakować różne nieprzyjemności, udało mi się prawie zawalić...